Niech mi ktoś łaskawie wyjaśni co się dzieje z węglem szczególnie polskim, wiosna blisko wszyscy zatowarowani po kokardę a w pgg dostępność węgla dokładnie 0 tony w cenie 0zł. Ktoś cos rozumie? Węgiel stał się towarem reglamentowanym i to mocno. Szukam alternatywy bo jak widać dla każdego nie wystarczy a człowiek nie jest z żelaza i ile może czekać i szarpać nerwy. Jaki polecacie? Mam nowy kocioł niskoemisyjny.

Polskie czarne złoto – nieopłacalne ale srogo doinwestowane trafia do elektrowni i elektociepłowni w pierwszej kolejności, bo kontrakty. Ale handel nie znosi próżni, więc mamy mnóstwo małych i dużych producentów. Ja kupuję ekogroszek sztygar bezpośrednio od producenta w sklepie firmowym a nie od pośredników – wtedy jakość gwarantowana jak to mówią. Mają znaczek trusted shops wiec towar jest mocno ubezpieczony. Teraz cena tony ekogroszku sztygar mocno spadła więc już myślę o kolejnym sezonie ale chyba odłożę zakupy do czerwca lipca. Jakość jest w porządku na sterowniku mam 27MJ ale napisane na opakowaniu, że do 28. Granulacja ok. Wilgotność tez ok bo kupowałem jeszcze latem ‘21 i dzięki temu uniknąłem podwyżek i długiego czasu oczekiwania. Warto kupować w internecie też dlatego że transport gratis i jakiś tam kodzik rabatowy tez można wyhaczyć.